Możliwość czasowego zawieszenia całości czy znacznej części raty kredytu w razie problemów z jego spłatą, banki mają w gamie rozwiązań dla klientów od zawsze. Teraz jednak, w trudnej sytuacji epidemii koronawirusa, cały sektor jeszcze mocniej wychodzi naprzeciw potrzebom i oczekiwaniom przedsiębiorców oraz klientów indywidualnych, poszerzając ofertę, a także upraszczając procedury dostępu do preferencji w spłacie.

 

Zawieszenie spłaty kredytu w mBanku nawet na 6 miesięcy

Pierwszym bankiem, który zaprezentował swoje pomysły, jest mBank. Nasi klienci już od połowy marca mają możliwość zawieszenia płatności rat kapitałowych do 6 miesięcy. Dotyczy to rzecz jasna nie tylko klientów indywidualnych (posiadaczy np. kredytów gotówkowych czy kredytów hipotecznych), ale także firm spłacających m.in. pożyczki, kredyty inwestycyjne czy kredyty obrotowe.
Rozwiązania dostępne w mBanku polegają na zawieszeniu nawet na pół roku spłaty kapitału kredytu. Oznacza to, że część odsetkową kredytu należy spłacać cały czas. Warto natomiast pamiętać, że zwykle jest to znacznie mniejsza część całej raty, więc ulga jest i tak bardzo znacząca. Przykładowo – przy kredycie na 12 tys. zł na 50 miesięcy, w pierwszej racie 197 zł to część kapitałowa, a 95 zł odsetkowa. W 30 racie 247 zł to część kapitałowa, a odsetkowa – 44,5 zł.

90 proc. polskich kredytobiorców spłaca równe raty, czyli na początku większą część stanowią odsetki, a im bliżej końca, tym bardziej proporcje się zmieniają. Część odsetkowa jest marginalna w stosunku do kapitałowej, przy czym warto zaznaczyć, że nawet na początku, rata kapitałowa to około 70 proc. całej raty kredytowej — mówi Marzena Kucharska, ekspertka mBanku.

Należy też mieć na uwadze, że w ofercie mBank nie wykluczamy możliwości zawieszenia płatności całej raty (czy kilku rat) w indywidualnej sytuacji naszego klienta – może to wymagać nieco więcej formalności, jednak doświadczeni specjaliści pomogą przez nie sprawnie przejść. Zawieszenie rat kapitałowych na pół roku jest pewnym systemowym rozwiązaniem – szybką ścieżką, dzięki której wniosek można złożyć w systemie bankowości internetowej – bez wychodzenia z domu. Zapewniamy w pełni automatyczny proces, a każdy klient, który złoży wniosek o zawieszenie spłaty, może liczyć na pozytywną decyzję.

 

Jak to działa?

Zawieszenie spłaty kapitału na pół roku nie wiąże się domyślnie z wydłużeniem okresu spłaty kredytu o sześć miesięcy. Niespłacona w ten sposób część kredytu zostanie po prostu doliczona do pozostałych rat kredytu. Wskutek tego, po tym okresie kolejne raty będą nieco wyższe, niż wynikało z pierwotnego harmonogramu spłaty (nasi specjaliści przygotują nowy harmonogram).

Różnica w zdecydowanej większości przypadków będzie raczej symboliczna – przy długoterminowych kredytach mogą być np. rzędu kilku czy kilkunastu złotych. Należy natomiast pamiętać, że jeśli nowa rata kredytu okazałaby się jednak zbyt dużym obciążeniem dla kredytobiorcy, istnieje oczywiście możliwość zawnioskowania do banku o wydłużenie okresu spłaty. To sprawi, że rata zostanie „zbita” do niższej kwoty.

Zawieszenie części kapitałowej jest raportowane do Biura Informacji Kredytowej, jednak nie będzie raportowany jako opóźnienie w spłacie zobowiązania. Nie ma też wpływu na zdolność kredytową i nie jest pobierana za nie żadna prowizja od kredytobiorcy. Może z niego skorzystać oczywiście nie tylko firma, ale także przedsiębiorca w celach prywatnych – np. jeśli spłaca kredyt mieszkaniowy.

 

Inne udogodnienia w mBanku

W mBanku przedsiębiorcy mogą liczyć nie tylko na półroczne zawieszenie rat kapitałowych swoich kredytów. Osoby korzystające z rozwiązania Paynow, czyli bramki do przyjmowania płatności w swoich sklepach internetowych, nie płacą prowizji. Nie ma innych opłat związanych z korzystaniem z Paynow. Obniżka prowizji do 0 proc. obowiązuje do odwołania. Z kolei mLeasing umożliwia przedsiębiorcom obniżenie rat leasingowych nawet o 90 proc. Cały proces odbywa się w pełni przez internet, co także stanowi znaczne udogodnienie w czasie epidemii.