Co nowe certyfikaty mają zmienić z perspektywy zamawiających i wykonawców?

Jeśli zmiany wejdą w życie w lipcu 2025 r., procedura zamówień publicznych stanie się prostsza i szybsza. Pozwoli to zaoszczędzić czas na przygotowanie oferty i pieniędzy. Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman wskazuje, że rozwiązanie to będzie szczególnie korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw. Dzięki niemu więcej firm z sektora MŚP będzie mogło brać udział w przetargach.
 
Certyfikacja to również duże korzyści dla zamawiających. Według wiceministra rozwoju i technologii Jacka Tomczaka, zyskają oni szybszą weryfikację wykonawców i więcej czasu na merytoryczną analizę oferty.

Projekt przewiduje dwa rodzaje certyfikacji, które potwierdzą m.in zdolność wykonawcy do wykonania zamówienia (uprawnienia, doświadczenie, odpowiednie zasoby etc.). Certyfikacji będą udzielały profesjonalne podmioty certyfikujące, akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji.

Czy certyfikacja będzie obowiązkowa?

Certyfikacja nie będzie obowiązkowa, a będzie jedynie dodatkową możliwością. Wykonawcy, którzy nie będą mieli certyfikatu, nadal będą mogli brać udział w postępowaniach zamówieniowych na dotychczasowych zasadach.

Kiedy zmiany mają wejść w życie?

Rada Ministrów planuje przyjąć projekt oraz zmiany powiązanych z nim ustaw w II kwartale 2024 r. Konsultacje publiczne projektu, które potrwają 30 dni, rozpoczęły się 16 kwietnia. Intencją rządu jest, by ustawa weszła w życie z dniem 1 lipca 2025 r.