Od butiku po e-commerce – cyfrowa rewolucja w sprzedaży nietuzinkowych produktów

Jeszcze do niedawna studio projektowe Alicja Getka Lab promowało swoje kolekcje portfeli, torebek i organizerów w butikach oraz podczas krajowych i zagranicznych targów mody i designu. Pandemia koronawirusa wymusiła jednak zmianę kanału sprzedaży i dynamiczny rozwój narzędzi internetowych. Jakie narzędzia wybrać, gdy grupą docelową są wymagający klienci, którzy przed zakupem chcą dotknąć produktów ze skóry lub liści ananasa?

 

  • Nowa rzeczywistość

     

    Do niedawna wielbiciele ręcznie wytwarzanych przedmiotów o oryginalnym designie mogli podziwiać nowe linie produktów Alicji Getki w warszawskim sklepie połączonym z pracownią oraz w zaprzyjaźnionych butikach. Szansą na zakup ekskluzywnych torebek lub portfeli były także prestiżowe wydarzenia, m.in. targi w Berlinie, Wiedniu, Mediolanie czy Pradze. Na początku roku sklep internetowy był tylko jednym z trzech kanałów sprzedaży. Jednak od połowy marca, to właśnie on pomógł firmie przetrwać trudny okres kwarantanny. Gdy odwołano wszystkie wydarzenia i zamknięto stacjonarne punkty sprzedaży, największym wyzwaniem dla właścicielki studia było wygenerowanie wzrostu sprzedaży internetowej. Osiągnięcie tego celu nie było łatwe, lecz ostatecznie uchroniło firmę przed zamknięciem i zaowocowało rozwojem e-commerce. A przy okazji doprowadziło do zwiększenia zaangażowania fanów z mediów społecznościowych oraz wprowadzenia udogodnień w zakresie zdalnej obsługi klienta.

  • Czas strategicznych decyzji

     

    Nagły spadek przychodów o 2/3 sprawił, że sytuacja finansowa firmy stała się poważna i wymagała ostrożnego zarządzania budżetem. Kluczowym zadaniem było więc stworzenie skutecznej strategii wyjścia z kryzysu i wyznaczenie działań, które zwiększą sprzedaż przez internet. Wybór Alicji Getki padł na usprawnienie szybkich płatności online i uruchomienie analityki internetowej. Dodatkowo, dzięki połączeniu sklepu internetowego z mediami społecznościowymi, można oznaczać produkty w postach. To z kolei ułatwiło fanom i obserwatorom szybsze zapoznanie się ze szczegółami oferty oraz pozwoliło przekierować ruch na stronę firmową. Z myślą o internautach firma zorganizowała sesję zdjęciową, której efektem były fotografie opublikowane na portalach społecznościowych oraz w witrynie online. Nawet w czasach kryzysu firma pani Alicji nie szczędziła środków na edukację. Dzięki szkoleniu ze strategii i komunikacji marki, jej przedstawiciele poznali narzędzia, dzięki którym szybciej zwiększyli obroty.

     

  • Indywidualizacja w wersji online

     

    Wybuch pandemii sprawił, że klienci poszukujący oryginalnych dodatków zaczęli chętniej korzystać z form komunikacji, które pozwalają lepiej poznać wybrany produkt. Naprzeciw ich oczekiwaniom wyszli pracownicy firmy Alicja Getka Lab. W jaki sposób? Właścicielka firmy oraz jej niewielki zespół prezentują kolor, strukturę, sposób użytkowania oraz detale artykułów na zdjęciach i filmikach. Porównują produkty, aby klienci mogli zobaczyć różnice. Dużą wagę przywiązują również do badania potrzeb klienta, np. podczas wyboru torebki dopytują, co dana osoba planuje w niej nosić. Pracownicy studia wspierają klientów różnymi sposobami – rozmową bezpośrednią i telefoniczną, korespondencją mailową oraz przez media społecznościowe. Dzięki wprowadzonym udogodnieniom odbiorca może teraz nanieść zmiany w projekcie, doprecyzować szczegóły i sprawdzić efekt na zdjęciach. A następnie zamówić produkt i odebrać przesyłkę w paczkomacie.

Taktyka przetrwania kryzysu

 

Działania wdrażane przez warszawską pracownię w zakresie e-commerce zaczęły stopniowo przynosić rezultaty i przekładać się na większą liczbę zamówień. Dużym wsparciem dla właścicielki byli też klienci, którzy od początku kibicowali firmie i reagowali pozytywnie na wszystkie udogodnienia. Kluczowe dla odzyskania stabilności firmy okazało się jednak opracowanie spójnej strategii oraz konsekwentne optymalizowanie budżetu. "Podczas kryzysu warto przeanalizować oraz zmniejszyć koszty działalności, by przetrwać najtrudniejszy czas. Jeżeli ponosimy duże koszty najmu lokalu, w którym prowadzimy biznes, negocjujmy ich obniżenie lub zmieńmy siedzibę. Nie traktujmy takich działań w kategorii porażki, ponieważ ich podejmowanie świadczy o dojrzałości przedsiębiorcy. Wykonując taki krok teraz, unikniemy katastrofy i w przyszłości powrócimy na rynek ze zdwojoną siłą" – mówi Alicja Getka.