powrót

Gdy dzwoneczek się odezwie

Za tydzień początek roku szkolnego, a co za tym idzie, spory wydatek dla rodziców dzieci uczęszczających do szkoły. Z danych CBOS wynika, że w 2012 roku Polacy przeznaczyli na zakup wyprawki średnio 668 zł na jedno dziecko. W tym roku wydatki są jeszcze wyższe. Wyprawka może wahać się w granicach od 1 tysiąca zł, do nawet kilku tysięcy. Wszystko zależy od zasobności portfela i indywidualnych upodobań.

Zacznijmy od podręczników. Większość rodziców liczy się z wydatkiem 301-500 zł na zakup samych podręczników dla swoich dzieci. Komplet książek dla gimnazjalisty czy licealisty kosztuje minimum 400 złotych, nie wiele niższe są ceny książek dla dzieci uczęszczających do klas szkoły podstawowej. Podstawowy pakiet książek dla klas 1-3 wynosi ok. 200 zł. Do tego trzeba doliczyć podręcznik do języka obcego, religii czy informatyki. O ile kiedyś można było zaoszczędzić kupując używane podręczniki, teraz nie jest to takie proste. W antykwariatach w używane książki zaopatruje się niewielki procent rodziców uczniów, wynika to z tego, że część podręczników wybieranych przez szkoły to książki nowe, niedostępne w drugim obiegu. Do tej pory częstą praktyką niektórych wydawnictw była coroczna zmiana treści, czasem naprawdę znikoma. Niejednokrotnie podręczniki są połączone z zeszytami ćwiczeń, to również kolejna przeszkoda w zakupie tych używanych. I tak poprzednie wersje podręczników nadają się do śmieci.

Ksiązki to jednak dopiero połowa wydatków. Każdy uczeń potrzebuje tornistra, piórnika, butów i wszelkiego rodzaju przyborów.

Jeżeli chodzi o dodatkowe wyposażenie, warto usiąść razem z dzieckiem i na podstawie spisu przedmiotów wykonać listę potrzebnych rzeczy. Bywa, że na zapas kupione zeszyty, kredki, mazaki walają się po szufladach całymi miesiącami, nigdy niewykorzystane. Dzięki liście zakupów można naprawdę sporo zaoszczędzić i zapobiec niepotrzebnym wydatkom.
Taka lista nie powinna być długa. Niektóre rzeczy lepiej dokupić w trakcie roku szkolnego, kiedy naprawdę będą potrzebne (farby, bibuły, plastelina). Teraz czas na najważniejsze i niezbędne przedmioty, które zapewnią komfort uczniowi. Plecak, tenisówki, strój do w-fu, worek, zeszyty, piórnik z wyposażeniem to niezbędna podstawa, która na początek wsysaczy.
W wielu klasach dodatkowa wyprawka w postaci farb, plasteliny, papieru kolorowego, bibuły, bloki jest kupowana za „klasowe pieniądze”, wspólnie dla całej klasy. Dzięki temu rodzice mają problem z dodatkowymi zakupami z głowy, a dzieci korzystają z tych samych zestawów.

Przykładowe ceny za poszczególne wyposażenie:

  • plecaki: od ok. 35 zł do nawet 700 zł,
  • piórniki: od ok. 10 zł do 130 zł,
  • worki: od ok. 5 zł do 45 zł,
  • tenisówki: od ok. 20 zł do 100 zł,
  • strój do w-fu: od ok. 50 zł do 100 zł,
  • inne: (okładki, zeszyty, bidon, śniadaniówka, kredki, ołówki, długopisy, gumki, temperówki, linijki, cyrkle): od ok. 100 zł do kilkuset zł.

Sumując. Za podstawową wyprawkę można zapłacić już od ok. 220 zł. Rodzice, których zasobność portfela nie ma określonych ograniczeń mogą wydać sporo ponad 1000 zł.
Teraz trzeba doliczyć jeszcze koszty komitetu rodzicielskiego, składkę klasową, ubezpieczenie, czesne za kurs językowy i inne zajęcia dodatkowe.


Weź Kredyt gotówkowy na dowolne wydatki w mBanku - pieniądze na Twoim koncie nawet w 15 minut…

Zobacz klasyczne karty kredytowe w mBanku. Poznaj zalety kart Visa Classic i MasterCard Standard z programem rabatowym…