artykuł
8 min.
Świadomy wybór – rozmowa z Wiktorem Stanisławkiem, współtwórcą wyszukiwarki Świadomie wybieram
ostatnia aktualizacja:
Wybór szkoły średniej to jedna z pierwszych poważnych decyzji w życiu młodego człowieka. Dla wielu ósmoklasistów to moment pełen emocji, niepewności i pytań – a dostęp do rzetelnych informacji o szkołach bywa ograniczony. Właśnie z tej potrzeby powstała wyszukiwarka „Świadomie wybieram” – narzędzie stworzone przez młodych ludzi, którzy sami niedawno stali przed tym wyborem

Rozmawiamy z Wiktorem Stanisławkiem, jednym z twórców projektu. Zapytaliśmy, skąd wziął się pomysł, jak wyglądała droga od idei do ogólnopolskiego narzędzia i dlaczego warto wspierać młodzież w podejmowaniu świadomych decyzji edukacyjnych.
mBank: Skąd wziął się pomysł na wyszukiwarkę „Świadomie wybieram”? Czy był jakiś konkretny moment, wydarzenie lub doświadczenie, które zainspirowało Was do działania?
Wiktor Stanisławek: Wszyscy uczniowie na pewnym etapie swojego życia muszą przejść przez proces rekrutacji do szkół średnich. Tak też było i z nami - twórcami portalu Świadomie Wybieram. Niektórzy poradzili sobie z tym lepiej, niektórzy gorzej. Jednak wszyscy po latach zgodziliśmy się co do jednego – wybór ten wiązał się z dużą ilością stresu, a znalezienie istotnych informacji o szkołach wymagało ogromnego zaangażowania. Pomysł początkowo czekał w „garażu”. Czekał na wyścig, w którym mógłby wystartować. Pojawiła się okazja w formie olimpiady "Zwolnieni z Teorii". W kilka miesięcy powstał nasz system. Okazał się wielkim sukcesem – zdobywał wszystkie możliwe nagrody na finale olimpiady. A ponieważ mamy doświadczenie w prowadzeniu projektów – chcieliśmy zrobić coś naprawdę dużego. I na dziś nasze dopasowania dostępne są już w całym kraju.
mB: Czy od początku zakładaliście, że będzie to projekt społeczny, edukacyjny, czy bardziej biznesowy?
WS: Od samego początku nasza działalność miała w sobie coś z misji. Chcieliśmy przede wszystkim pomóc ósmoklasistom w podjęciu jednej z pierwszych ważnych decyzji w ich życiu. To właśnie ta myśl była naszą największą motywacją. Na początku nie myśleliśmy ani o zarabianiu, ani o rozwoju biznesowym — zależało nam na stworzeniu narzędzia „od uczniów, dla uczniów”. Dopiero udział w olimpiadzie uświadomił nam, jak duży potencjał ma nasz projekt. Od tego momentu zaczęliśmy rozwijać go również w stronę biznesową, czego świetnym przykładem jest współpraca z mBankiem.
mB: Dlaczego Waszym zdaniem wybór szkoły średniej jest tak ważny w życiu młodego człowieka?
WS: Wybór szkoły to często pierwsza poważna decyzja w życiu młodego człowieka. Oczywiście – to nie wybór "na całe życie", ale właśnie dlatego jest tak ważny. Uczy odpowiedzialności, samodzielnego podejmowania decyzji i zastanowienia się nad swoimi mocnymi stronami, zainteresowaniami czy planami na przyszłość. Dobrze dopasowana szkoła może pomóc w rozwijaniu pasji. Buduje pewność siebie, kształtuje pierwsze sieci kontaktów i przyjaźni, które nieraz zostają na całe życie. Z kolei źle dobrana szkoła potrafi zniechęcić, obniża motywację czy nawet zamyka pewne ścieżki rozwoju. Wierzymy, że warto dać młodym ludziom narzędzia i wsparcie, by mogli świadomie wybrać ścieżkę, która najlepiej odpowiada ich potrzebom i marzeniom. Im więcej wiedzą o możliwościach i konsekwencjach swojego wyboru — tym większa szansa, że będą później zadowoleni z obranej drogi.
mB: Jakie błędy najczęściej popełniają uczniowie i rodzice przy wyborze szkoły?
WS: Wybór szkoły wiąże się z wieloma emocjami zarówno dla uczniów, jak i dla rodziców. Nic więc dziwnego, że w tym procesie pojawiają się czasem różne przekonania, które mogą prowadzić do nietrafionych decyzji i późniejszych rozczarowań. Spośród najczęściej popełnianych błędów warto wymienić przede wszystkim wybór szkoły tylko dlatego, że idą tam znajomi. Oczywiście bycie z bliskimi kolegami w nowej szkole może być na początku pomocne. Pamiętajmy jednak, że każdy uczeń ma inne predyspozycje, zainteresowania i plany na przyszłość. To, co będzie dobre dla jednej osoby, niekoniecznie sprawdzi się u drugiej. Drugim częstym błędem jest presja na wybór szkoły z jak najwyższym miejscem w rankingach. Owszem, renomowana szkoła może być świetną opcją, ale tylko wtedy, gdy jej profil odpowiada zainteresowaniom i możliwościom ucznia. Sam prestiż szkoły nie zagwarantuje sukcesu, a źle dobrany kierunek nauczania może szybko zniechęcić do nauki i obniżyć motywację. Kolejnym błędem jest przekonanie, że wybór szkoły determinuje całe życie. To naturalne, że wybór szkoły wydaje się bardzo poważną decyzją. Warto jednak pamiętać, że na każdym etapie edukacji pojawiają się kolejne możliwości, zmiany zainteresowań i nowe drogi rozwoju. Nawet jeśli po kilku latach ktoś odkryje inne pasje, zawsze można modyfikować swoją ścieżkę edukacyjną i zawodową. Dlatego nie warto podchodzić do tej decyzji ze zbyt dużą presją czy obawą o „jedyne słuszne” rozwiązanie.
mB: Czy kryteria takie jak lokalizacja, profil klasy czy opinie innych uczniów są dziś wystarczające? Jakie inne czynniki warto brać pod uwagę?
WS: Kryteriów, które można brać pod uwagę przy wyborze szkoły, jest naprawdę wiele - a o niektórych się zapomina. Niewątpliwą wartość mają podstawowe dane takie jak: lokalizacja, profile czy opinie uczniów, jednak nie każdemu one wystarczają – i wcale nie muszą. Czynników, które można brać pod uwagę jest cała masa – dlatego zapytaliśmy uczniów co chcieliby wiedzieć o swojej przyszłej szkole. Kiedy zbieramy dane i prowadzimy ankiety w szkołach średnich, staramy się zyskać jak najszerszy obraz tego, co może być ważne przy wyborze szkoły na podstawie ich odpowiedzi. Pojawiły się m.in. takie kwestie jak: możliwość odpoczynku na przerwie, średnie wydatki uczniów na korepetycje, czy też skala presji wywieranej na naukę przedmiotów rozszerzonych. Często to właśnie te mniej oczywiste aspekty decydują o codziennym funkcjonowaniu ucznia i jego komforcie w kolejnych latach nauki. To tylko kilka czynników, o których powiedzieli nam uczniowie. Z pewnością dla każdego coś innego jest ważne, dlatego naszym celem jako dorosłych, powinno być dostarczenie uczniom jak najszerszego zakresu informacji o szkołach.
mB: Jakie zmiany zauważacie w podejściu młodzieży do wyboru szkoły na przestrzeni ostatnich lat?
WS: Przez całe dekady jednym z głównych wyznaczników były przede wszystkim wyniki szkoły na egzaminach maturalnych oraz sukcesy w olimpiadach. W ostatnich latach coraz większą rolę zaczyna jednak odgrywać także atmosfera panująca w szkole i to, jak czują się w niej uczniowie. Aż 72% uczniów korzystających z naszej “dopasowywarki” wybierało atmosferę jako najważniejszy dla nich czynnik. To bardzo pozytywna zmiana, bo pokazuje, że coraz częściej patrzymy na edukację szerzej – nie tylko przez pryzmat wyników, ale również dobrostanu młodych ludzi. Co więcej, samym uczniom zależy przede wszystkim na tym jak będą się w szkole czuć, a nie tylko jakie wyniki będą osiągać. To powinien być alarm dla władz szkół, nawołujący do stworzenia systemu opartego o dobrostan ucznia.
mB: Czy widzicie różnice w świadomości edukacyjnej między dużymi miastami a mniejszymi miejscowościami?
WS: Tak, zdecydowanie widać pewne różnice, spowodowane przede wszystkim liczbą możliwych wyborów. W dużych miastach dostęp do informacji o szkołach, profilach czy możliwościach edukacyjnych jest na ogół dużo szerszy. Młodzież i rodzice mają większą świadomość dostępnych opcji: od klas dwujęzycznych, przez programy międzynarodowe, po szkoły artystyczne, techniczne czy wyspecjalizowane profile. W takich miastach szkół są dziesiątki, a w niektórych setki, dlatego większy nacisk nałożony jest na sam wybór i udostępnianie wszelkich informacji. W mniejszych miejscowościach ten wachlarz opcji bywa zwykle węższy. Rodzice i uczniowie często wybierają szkołę bardziej "z przyzwyczajenia" (bo „wszyscy tam chodzą”) albo kierują się jej ogólną opinią w regionie. Jest tak z bardzo prostego powodu – w mniejszych miejscowościach możliwości do wyboru jest znacznie mniej. W większości są to jedno liceum i dwa technikum lub szkoły branżowe nastawione na konkretne zawody. Tworzy to niebezpieczeństwo, w którym utalentowani uczniowie są “powstrzymywani” w swoim rozwoju, przez trudności związane z przeprowadzką do miasta, gdzie możliwości edukacji są na ogół znacznie wyższe. Na szczęście działają różne fundacje, które znajdują takich uczniów oraz ich wspierają.
mB: Czy planujecie rozszerzyć projekt również na uczelnie wyższe lub szkoły policealne?
WS: Zdecydowanie kwestia rozszerzenia projektu na uczelnie wyższe i szkoły policealne jest przez nas rozważana. Na razie pozostanie ona w sferze planów, bo chcielibyśmy przede wszystkim skupić się na szkołach średnich i ósmoklasistach. Zrobić jak najlepiej to co zaczęliśmy, dopiero później tworzyć coś nowego. Takie rozszerzenie wymagałoby sporej przebudowy ze względu na zupełnie inny charakter edukacji po maturze. Kierunki na studiach to już nie klasy. Relacje międzyludzkie wyglądają zupełnie inaczej i przede wszystkim studenci są dorosłymi ludźmi. Mają zupełnie inne potrzeby niż uczniowie szkół podstawowych i średnich. Mimo, że na razie nie będziemy się tym zajmować, to jak najbardziej potwierdzamy, że również jest to obszar do działania.
mB: Jakie rady dalibyście młodym osobom, które stoją przed wyborem szkoły?
WS: Przy wyborze szkoły, warto przede wszystkim dobrze poznać siebie – swoje zainteresowania i to, co naprawdę sprawia Ci radość. To pomoże wybrać kierunek, który będziesz chciał/a rozwijać. Nie podejmuj decyzji tylko dlatego, że wybierają ją znajomi. To Ty spędzisz tam najbliższe lata i ważne, byś czuł/a się dobrze w nowym środowisku. Zbieraj informacje z różnych źródeł – odwiedzaj dni otwarte, rozmawiaj z uczniami i nauczycielami. Sprawdzaj ofertę szkół, ale pamiętaj, że wybór szkoły, choć ważny, nie determinuje całego życia, więc nie stresuj się zbytnio. Weź też pod uwagę atmosferę i codzienne warunki – nie tylko wyniki i rankingi, ale także to, jak będziesz się tam czuć i czy znajdziesz wsparcie, które pomoże Ci się rozwijać. Warto także porozmawiać z rodzicami czy bliskimi, ich doświadczenie może być cenne, ale decyzja powinna należeć do Ciebie.
nota prawna
To nie jest oferta. Materiał ma charakter informacyjny. mBank S.A. nie ponosi odpowiedzialności za stosowanie w praktyce informacji objętych powyższym materiałem. mBank S.A. i Fundacja Świadomie Wybieram rozpoczęli współpracę, aby wspierać młodzież w świadomych wyborach nie tylko szkoły, ale i drogi do finansowej niezależności. Wierzymy, że wybór szkoły średniej to dopiero początek świadomych wyborów, które mają wpływ całe życie.