Uważaj na oszustwa inwestycyjne oraz oszustów podających się za pracowników banku!
Oszuści nie odpuszczają i nadal wyłudzają pieniądze metodą na tzw. fałszywe inwestycje lub pracownika banku. Podają się za doradców inwestycyjnych nakłaniają do inwestycji w kryptowaluty i akcje dużych spółek energetycznych.
Oferują bardzo atrakcyjne, wręcz nierealne zyski w bardzo krótkim czasie. Dzwonią również pod pretekstem np. weryfikacji zmyślonej transakcji czy też zablokowanego rachunku. Mogą oni mówić, że doszło do kradzieży danych, pieniędzy lub tożsamości.
W obu schematach stosują wyrafinowane techniki manipulacji. Robią to, by zdobyć Twoje zaufanie i obudzić chęć do szybkiego wzbogacenia się, lub uwierzyć w chęć pomocy. Przeczytaj, jak działają. Zachowaj czujność i nie daj się okraść!
Jak działają oszuści?
Podają się za pracowników banku. Informują o niebezpiecznej sytuacji na Twoim koncie. Mówią, że trzeba działać szybko by uratować Twoje pieniądze. Oszuści celowo wprowadzają element strachu i presję czasu. Liczą na to, że działając pod presją wykonasz kroki o które Cię proszą.
Za pomocą reklam w znanych mediach społecznościowych lub popularnych stronach internetowych propagują fałszywe treści o udanych inwestycjach. Chcą w ten sposób zwrócić Twoją uwagę i zachęcić do kontaktu z nimi.
Obiecują bardzo wysokie zyski w krótkim czasie. Taka nierealna oferta może wskazywać na ryzyko oszustwa.
Przekonują, że ich prowizja zależy od Twojego sukcesu. W ten sposób tłumaczą swoją nachalność, która powinna wzbudzić Twoje wątpliwości.
Kontaktują się wyłącznie drogą telefoniczną. W zdalnych kanałach kontaktu bardzo łatwo podszyć się pod daną firmę i sfałszować swoją tożsamość.
Proszą o instalację dodatkowej aplikacji, która ma przywrócić bezpieczeństwo Twojego konta lub pomóc w szkoleniu oraz późniejszym inwestowaniu. W rzeczywistości, taka aplikacja umożliwia zdalne przejęcie pracy nad Twoim komputerem lub telefonem. Jeśli z tego urządzenia zalogujesz się do bankowości internetowej, oszust również będzie miał do niej dostęp.
Proszą o przekazanie danych z Twojej karty płatniczej. Jeśli przekażesz dane karty osobie trzeciej, niesie to za sobą duże ryzyko utraty pieniędzy.
Informują o wysokim zysku z zapomnianej inwestycji. To kolejny haczyk, na który próbują złapać ofiarę.
W ramach prowadzonego „szkolenia” z inwestycji proszą o autoryzację zlecanych przez nich płatności. Gdy autoryzujesz operację, pieniądze zostają pobrane z Twojego konta.
Nakłaniają do wykonania operacji pod pretekstem przelania pieniędzy na „bezpieczne konto” lub inwestowania. Tak naprawdę, środki trafiają na konta oszustów. Podane przez oszustów portfele kryptowalut nie należą do Ciebie.
Prezentują wysokie wyniki inwestycji na spreparowanych stronach giełd. Oszuści wysyłają linki do fałszywych stron, a prezentowane na nich wyniki nie mają nic wspólnego z prawdą.
Chcemy Ci pomóc! Pamiętaj:
Zachowaj czujność, gdy ktoś obiecuje Ci duże zyski w krótkim czasie, przy minimalnym ryzyku.
Pracownik banku nigdy nie poprosi Cię o instalację dodatkowego oprogramowania, wykonanie przelewu lub wypłatę środków.
Nie udostępniaj swoich danych do logowania, danych kart płatniczych, a także danych osobowych ze swoich dokumentów, osobie, która się z Tobą kontaktuje pod dowolnym pretekstem.
Nie instaluj żadnego oprogramowania ani aplikacji na telefon do tzw. zdalnego pulpitu, gdy ktoś Cię o to prosi (np. „doradca inwestycyjny”).
Nie zlecaj i nie potwierdzaj żadnych operacji, gdy ktoś prosi Cię o to np. podczas rozmowy telefonicznej.
Jeśli dostaniesz przelew od nieznajomego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj pieniędzy dalej – nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie, zgłoś taką sytuację na policji.
Jeśli masz wątpliwości co do wiarygodności inwestycji, nie bierz w niej udziału.
Jeśli przytrafi Ci się taka sytuacja, poinformuj Nas o tym. Skontaktuj się z mLinią pod numerem 42 6 300 800. Pamiętaj, że mBanku, dzięki mobilnej autoryzacji w aplikacji masz pewność, że rozmawiasz z naszym pracownikiem.