powrót

Karta kredytowi nie równa

Przyznam, że ciężko przyszło mi wymyślenie tematu, o czym miałby być ten pierwszy wpis.
Może coś o aktualnej ofercie, bo to niby świetna reklama i zachęta dla Klientów, ale z drugiej strony kto wtedy przez to przebrnie?
Dlatego też myślę sobie, że zacznę od czegoś bardziej podstawowego.

Wiele osób, wbrew pozorom nie tylko umysły ścisłe, słysząc hasło „karta kredytowa” stawiają w głowie znak równości i po jego drugiej stronie słowo „kredyt”. Nie chcą karty kredytowej, ponieważ myślą, że dokonując płatności przy jej pomocy zaciągają pewnego rodzaju kredyt, narażają się na odsetki i dodatkowe koszty. Mówiąc krótko, są na nie.

Ja też powiem nie, i napiszę moje własne równanie, bo ktoś w końcu musi tym wszystkim bzdurom zaprzeczyć.

 

Przede wszystkim jeśli poprawnie używamy karty kredytowej, nie ma mowy o żadnych dodatkowych kosztach i odsetkach. Jak wygląda to od strony technicznej?
Jak przy większości produktów bankowych, mamy tak zwany okres rozliczeniowy, który trwa 30 dni. W czasie jego trwania, możemy dokonywać różnych transakcji: bezgotówkowych lub gotówkowych. Transakcje bezgotówkowe to np. płatności za zakupy w sklepie. Natomiast do transakcji gotówkowych zaliczamy wypłatę pieniędzy z bankomatu lub z oddziału banku.
Jeżeli dokonujemy transakcji bezgotówkowych,  nie zostajemy od razu obciążeni ani odsetkami, ani żadnymi kosztami. Co więcej, odsetki nie naliczają się także od razu po zakończeniu danego okresu rozliczeniowego. Dlaczego? Bowiem przysługuje nam tzw. grace period, czyli okres bezodsetkowy (czy też jak kto woli – okres 0%, niektórzy nazywają ten czas "okresem łaski"). Mówiąc dokładniej, grace period to 24 dni po zakończeniu okresu rozliczeniowego, które dodatkowo daje nam bank na spłatę zadłużenia powstałego na skutek dokonywania transakcji bezgotówkowych w tym okresie.

Załóżmy, że jestem wzorowym Klientem banku i spłacam kartę kredytową w terminie. Mój ostatni okres rozliczeniowy rozpoczął się 21 marca.
25 marca kupiłam sobie nowe buty za które zapłaciłam 300 zł kartą kredytową. Naturalnie, również tym razem chcę spłacić zadłużenie w terminie aby uniknąć odsetek. Do kiedy muszę to zrobić? Tak jak już wspomniałam mam na to 24 dni od zakończenia bieżącego okresu rozliczeniowego. Okres kończy się 20 kwietnia, spłaty muszę zatem dokonać najpóźniej 13 maja. Co też na pewno zrobię i tym samym uniknę płacenia odsetek i ponoszenia jakichkolwiek kosztów!

Jednak powiedzmy w końcu jasno, że karta kredytowa wcale nie jest dobra do wszystkiego. Przeznaczeniem karty kredytowej są właśnie transakcje bezgotówkowe czyli przytoczone już przeze mnie płatności w sklepach, czy też punktach usługowo handlowych. Trzeba na to koniecznie zwrócić uwagę ponieważ od momentu dokonania transakcji gotówkowych takich jak wyłata gotówki z bankomatu od razu naliczy nam się prowizja i odsetki od wypłaconej kwoty. Należy o tym pamiętać, bo po co narażać się na dodatkowe koszty.

Dlaczego jeszcze nie ma sensu owijać w bawełnę i mówić, że  karta kredytowa to produkt uniwersalny? Ponieważ po to banki oferują kilka rodzajów produktów kartowych, aby każdy mógł wybrać dla siebie to co najlepsze. Karta debetowa jest super jeśli Klient chce głównie wypłacać przysłowiową kasę z bankomatu, ponieważ ma możliwość zrobić to za darmo. Karty wirtualne zostały zaprojektowane specjalnie dla kupujących w internecie, po to by gwarantować Klientom jeszcze większe bezpieczeństwo transakcji wirtualnych i dodatkowo oferować atrakcyjne zniżki i bonusy.
Natomiast karty kredytowe to produkt dla tych, którzy często płacą kartą w punktach usługowo handlowych i sklepach. No tak, ale ktoś mógłby zapytać – po co mi jeszcze jedna karta, kolejny plastik w portfelu skoro „debetówką” też mogę płacić w sklepie, czy w kinie. Zgadza się, ale nie masz z tego żadnych korzyści i z naszą kredytową Visą nie musisz martwić się, że upatrzona rzecz zostanie wykupiona zanim dostaniesz wypłatę i będzie Cię na nią stać. Poza tym, chociażby Visa Gold, pozwala Ci cieszyć się bezpłatnym ubezpieczeniem podróżnym i pakietem Assistance, gdy np. opłacisz nią wakacje za granicą. Czy jest różnica? Jest! I właśnie dlatego karty kredytowe są wyjątkowe i warto je mieć.

Pozdrawiam,
Jagoda