powrót

Podróże kształcą...

...czasem jednak warto dokształcić się przed podróżą. Myślę tu nie tyle o kulturze kraju, który zamierzamy zwiedzić ale o kwestii o mniej romantycznym znaczeniu – finansach…

Pociąg czy samolot? Hotel czy hostel? Wszystkie muzea czy tylko te większe? Ścisłe centrum czy urokliwe przedmieścia? Pieszo czy komunikacją miejską? Fast food czy kuchnia regionalna? Kartą czy gotówką? Kartą? Czy gotówką? Gotówką? Czy kartą…?


Wiesz coś o tym, prawda? Coś mi mówi, że na większość pytań nie ma prawidłowych odpowiedzi. Warto jednak wiedzieć jak to jest z płatnościami za granicą, jaki jest tak naprawdę ich koszt i o co chodzi z podwójnym przewalutowaniem.

Masz do wyboru kilka możliwości:

  • Płacisz za granicą kartą do swojego rachunku

Zapoznaj się koniecznie z informacjami zamieszczonymi na stronie: "Jak obliczyć koszt kartowych transakcji zagranicznych"?

  • Wypłacasz środki w zagranicznym bankomacie

Pamiętaj, wypłata w bankomatach za granicą kartami mBanku jest bezprowizyjna, jednak jeśli transakcja dokonywana jest w innej walucie niż waluta rozliczeniowa karty – będzie pobrana prowizja 2% kwoty transakcji za przewalutowanie.
W przypadku kart płatniczych mBanku walutą rozliczeniową jest EUR.

  • Wymieniasz walutę przed podróżą i jedziesz z wypchanym portfelem

W tym przypadku musisz wziąć pod uwagę zmiany jakie zachodzą z dużą częstotliwością  w kursach walut.


Wyboru dokonujesz samodzielnie. Ja zazwyczaj korzystam z płatności kartą podczas zagranicznych wojaży. Do Londynu zawsze zabieram ze sobą potwora z Loch Ness.
W pozostałych przypadkach złota rybka górą i wówczas strona "Jak obliczyć koszt kartowych transakcji zagranicznych" pomaga oszacować moje wydatki.