Z pewnością każdy inwestor przynajmniej raz w życiu powiedział, pomyślał lub usłyszał: „Kurcze blade, nie kupiłem akcji, a pociąg odjechał” albo „Kup akcje, bo pociąg odjeżdża…”. Nie są to miłe chwile dla inwestorów. Oj nie… Oj jak bardzo nie są one miłe… Zadumałem się trochę, próbując sobie przypomnieć, ile razy mnie to się przydarzyło. Wyszło mi, że o wiele za dużo.

Tak się składa , że właśnie teraz nadarza się okazja, żeby pociąg odjechał nam całkiem dosłownie i rzeczywiście, bo na giełdę szykuje się spółka PKP Cargo. Nie wiem, ile spółek znajduje się w stajni, czy też raczej zajezdni PKP, ale ta z Cargo w nazwie to jedna z tych, które przynoszą i zyski. W dodatku może się pochwalić drugim miejscem w Unii Europejskiej pod względem wielkości tzw. pracy przewozowej wśród przewoźników towarowych, zaraz po Deutsche Bahn. A praca przewozowa, to w tym przypadku liczba kilometrów przejechanych przez pociągi spółki pomnożona przez liczbę przewiezionych ton towarów.

W każdym razie, przechodząc do rzeczy, PKP Cargo planuje sprzedaż akcji, a szczegóły tej oferty można znaleźć tutaj.

Inwestorzy zainteresowani ofertą PKP Cargo mogą złożyć zapisy za pośrednictwem usługi eMakler. Środki na pokrycie zapisu muszą znajdować się na rachunku powiązanym z eMaklerem, a więc nie można do zapisu wykorzystać nierozliczonych należności.  Klienci eMaklera składają dyspozycje zapisu w serwisie transakcyjnym w opcji Oferta publiczna w eMaklerze.

O planowanej dacie debiutu giełdowego można przeczytać w szczegółach oferty. Zobaczymy, czy zostanie dotrzymana, no i przede wszystkim, jaka będzie cena na starcie.

Szczegóły oferty...

Nie masz jeszcze eMAKLERA? Złóż wniosek...